Liście zmieniają pozycję,

Z drzew – tworzą piękne dywany.

Świat poprzez gołe gałęzie

Jest coraz lepiej widziany.

    Temperatura nam spada,

    Gdzieniegdzie bywa białawo.

    Rankami sztywne kałuże,

    To listopadowe prawo.

Lecz, gdy osiągnie swój koniec,

Wspaniała będzie okazja

Do lania figur woskowych,

Z których wróżenia fantazja.

Wiec, jak kraj długi, szeroki

     Niech nam żyją Andrzeje.

     Niech zdrowie im dopisuje,

     Los pisze szczęśliwe dzieje.

Niech Andrzejkowe spotkania

Przyniosą wiele radości

Dla wszystkich solenizantów

Oraz bawiących się gości.

     Potem adwentu czas będzie,

     Przyjdzie nam snuć rozważania.

     Ile w nas było dobroci, 

     A co jest do poprawiania?