Polska Seniora

 

       W dniu 23 maja 2018 r. w Sali konferencyjnej Biura Centrum w katowickim Węglokoksie przy ulicy Mickiewicza 29 odbyło się spotkanie konsultacyjne programu Polska Seniora, zorganizowane przez sejmowy zespół konsultacyjny Posłanek na Sejm RP z ramienia Platformy Obywatelskiej w osobach : EWY KOŁODZIEJ z Katowic,która była Gospodarzem wym.spotkania, Anny BIAŁKOWSKIEJ (Radom) i Katarzyny OSOS (woj., lubuskie). W spotkaniu skierowanym do środowiska seniorów miasta Katowice wzięło udział ok.60 osób, w zdecydowanej większości członków-seniorów Koła Miejskiego Nr 12 SEiRP w Katowicach,Koła SEiRP z Sosnowca,Służby Więziennej.W spotkaniu uczestniczyli także: Prezes ZW SEiRP w Katowicach-Ryszard Mędrzyk oraz Prezes Służby Więziennej w Katowicach-Stanisław Jaguś.

       W pierwszej części spotkania Panie Posłanki zaprezentowały historię i merytoryczną zawartość programu POLSKA SENIORA, stworzonego i realizowanego przez Platformę Obywatelską w latach 2011-2015, w szczególności w sferze opieki zdrowotnej oraz społeczno-kulturalnej. Następnie słuchacze przytoczyli szereg konkretnych problemów, z jakimi senioralna część społeczeństwa spotyka się w dzisiejszej codzienności. Dyskusja była ożywiona, miejscami emocjonalna, niestety z gorzkim poczuciem braku wiary w realną możliwość szybkiej zmiany „na lepsze”. To ostatnie można było nieco poprawić znakomitymi pączkami, jakimi częstowały uczestników spotkania przemiłe Gospodynie, zaopatrując również każdego w Kopertę Życia. Fotograficzne migawki ze spotkania poniżej.

Lubię taki poranny dzień,

Gdy jeszcze smutków nie ma weń.

Gdy jeszcze śmiało patrzysz w dal,

Gdy nie ma schodów ani fal.

Kiedy telefon jeszcze śpi,

Gdy nie otwarte jeszcze drzwi.

Kiedy za oknem mały szum

I jeszcze w domach miejski tłum.

Sen opuszcza mnie powoli,

Prysznic trzeźwi z sennej roli.

Toaleta nastrój daje,

Marzą mi się ciepłe kraje.

Dwie grzaneczki na śniadanie,

Kawka kończy dobudzanie.

Chętnie pójdę walczyć z bytem…

Chociaż jestem emerytem.

 

Dziś emeryt się nie liczy,

Najlepiej niech siedzi w ciszy.

Dziś do młodych świat należy,

Starym dzisiaj nikt nie wierzy.

Najlepiej niech siedzą w domu,

Nie przeszkadzają nikomu.

Lub niech zejdą sobie w ciszy,

Niech świat tego już nie słyszy.

Zgonu akt, ciała kremacja,

Kościół, cmentarz, restauracja.

Potem rzeczy posprzątanie,

Czas na nowe kart rozdanie.

 

Ale gdy czas na wybory,

Elektorat to jest spory.

Więc skoro już są na świecie,

Niech głosują na PIS przecież.

Coś obiecać im wystarczy,

By byli na naszej tarczy.

Łatwo im w głowie zawrócić,

Nie będą się z nami kłócić.

Obietnic nie dotrzymamy,

Grunt, że wybory wygramy.

A jak będą strajkowali?

Kraj się z tego nie zawali.

A kto będzie zbyt czupurny,

Tego zsypie się do urny.

Tam się kończy każda droga,

Czy do diabła, czy do Boga.

Katowice, 11 sierpnia 2017 r.